piątek, 23 grudnia 2011

Zielonego nigdy dość..?

Kolejne kulki :) Toho 11/o silver lined frosted grass green.  Na pewno nie spodziewałyście się zieloności... :D Tylko na bigle nie umiem się zdecydować :( Które najlepiej pasują??


8 komentarzy:

  1. Śliczne są! Zarażasz tymi zielonościami - jeszcze trochę a zmienią mi się upodobania kolorystyczne ;)).
    Co do bigli, to też nie umiem się zdecydować :(. Wszystkie są fajne, ale chyba najbardziej przemawiają do mnie te w lewym dolnym rogu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudeńka!
    Bigle każde pasują.. Ja postawiłabym na kwiatki :) Te w prawym dolnym rogu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze ci się plecie na silver frostedach? Mnie osobiscie fatalnie, bo są bardzo cylindryczne. Wolę opaque lub metaliki.

    Co do bigli - dolny prawy róg.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak, mi zielonego nigdy dosyć :) Kuleczki bardzo ładne są, a bigle najbardziej mi te w prawym górnym rogu się widzą :) Wielu wspaniałych chwil i spełnienia marzeń Ci życzę z okazji Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ach... ach! piękne!

    mi się kwiatuszki podobają!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oplatanie Cię opanowało na maksa .Zielonego nigdy dość,szczególnie jak taka pogoda za oknem.Co do bigli,to stawiam na prawy górny róg.:P

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziewczyny dzięki za miłe słowa :) No i co ja zrobię z tymi biglami? :D

    Asiu, hihi, cieszę się, że zarażam, a nie zrażam :D

    Tobi :)

    Wera, nie mam porównania, bo na razie tylko na frostedach plotłam :( Metaliców chyba nie mam, ale opaki i owszem, więc spróbuję i zobaczymy :) Z uwag technicznych na razie tyle, że kulki 10 mm wydają mi się być odrobinę za duże do 11/o :( tzn. miejscami robią się prześwity, chyba za duże :( zwłaszcza przy zwężaniu i rozszerzaniu siateczki... Na razie robiłam tylko z pierwszego wzoru, jakby co :)

    Nika, dzięki :*

    Eli, no ba, Tobie cały czas zielono w końcu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna zieleń i piękne kuleczki!
    Ja zastosowałabym pierwsze bigle

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedziny i komentarz :)