piątek, 16 grudnia 2011

Kawałek kolorowej wymianki

Jakiś czas temu Olcikk organizowała u siebie na blogu kolorową wymiankę. Została mi wylosowana... Olcikk :P Miała dostać coś w niebieskościach i różach. Wiedziałam, że podobają się Oli szydełkowe węże, że lubi koty i że jest typową nastolatką ;) Zrobiłam zatem nibieściutkiego węża i bransoletkę z charmsikami. Ta ostatnia była wielkim wyzwaniem, bo jakoś tak nie w moim stylu, ale podobno to modne ostatnio, a nastolatki chyba lubią być modne... ;)

Kawałek wymianki, bo &&^%$@@%^&*(@ poczta wsiąkła moją paczuszkę od Klaudynki :( Jeszcze mam nadzieję, że się jednak znajdzie...

4 komentarze:

  1. Piękna wymianka.....myślę że obdarowana będzie przeszczęśliwa....co do Poczty Polskiej to ja też już nerwów do niej nie mam.....

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne bransoletki :)
    A o Poczcie Polskiej wypowiadać się nie będę, bo nie chcę być niekulturalna ;). Chociaż na moją listonoszkę i paczkonosza nie narzekam :). No, ale żeby oni do mnie przyszli to przesyłka musi najpierw dotrzeć na moją pocztę ...

    OdpowiedzUsuń
  3. tylko pozazdroscic takiej wymianki

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki :)

    Wiecie, u mnie na poczcie są przemiłe panie. Pani listonoszka też jest super. Tylko na głównej mnie zdenerwowali... Nie rozumiem, po co wypisywać te całe kwitki, skoro po numerze nadania nie można znaleźć przesyłki...

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedziny i komentarz :)