Miłego popołudnia wszystkim! Idę na pocztę z nadzieją, że uda mi się wytropić zagubioną przesyłkę od Klaudynki, i że nie dojdzie do rękoczynów...
poniedziałek, 12 grudnia 2011
Dawno, dawno temu...
... zrobiłam dla mojej mamy wężowy komplet, ale dopiero w sobotę udało mi się upolować końcówki odpowiednie do naszyjnika :) Kolor jak zwykle inny, niż w rzeczywistości. Na jednym ze zdjęć pozuje moja nowa koleżanka z Poznania ;) Macie jakieś propozycje imienia dla niej? ;)
Miłego popołudnia wszystkim! Idę na pocztę z nadzieją, że uda mi się wytropić zagubioną przesyłkę od Klaudynki, i że nie dojdzie do rękoczynów...
Miłego popołudnia wszystkim! Idę na pocztę z nadzieją, że uda mi się wytropić zagubioną przesyłkę od Klaudynki, i że nie dojdzie do rękoczynów...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
.JPG)
Śliczny naszyjnik!!!
OdpowiedzUsuńDobrze, że pokazałaś zdjęcie na koleżance, bo pomyślałabym, że widzę zupełnie nowy naszyjnik ;)). W taką pogodę zrobienie dobrych zdjęć jest niesłychanie trudne :(.
OdpowiedzUsuńCo do imienia dla koleżanki, to na razie nie mam żadnego pomysłu :(. Ale pewnie ktoś coś wymyśli :).
Buziaki :**
naszyjnik piekny, powodzenia na poczcie i odnalezienia zguby
OdpowiedzUsuńPoohatko - rewelacja!
OdpowiedzUsuńZdjęcia na koleżance najbliższe prawdy :) Dobrze, że ją masz! :)
OdpowiedzUsuńKoleżanka - może Krysia? :)
No, kolory wyszły niesamowicie... NAwet trochę szkoda, że nie są takie morskie w rzeczywistości,ale zielony też śliczny i fajnie się na niego patrzy zimą. :-)) Ja to lepiej imion nie będę proponować, bo mi akurat Lovecraft chodzi po głowie. ;-)
OdpowiedzUsuńpuk,puk
OdpowiedzUsuńa może z racji oryginalnej fizjonomii twej nowej koleżanki nazwiesz ją Torsiella????
Maria Antonina już zarezerwowana, takie nosi miano mój bezgłowy manekin ;-)
OdpowiedzUsuńMi też zdjęcia dziiiwnie niebieskie wyszły ostatnio...
piekne! naucz mnie takie robić! aaah! chcę taką bransoletkę!
OdpowiedzUsuńJa też jestem szczęśliwą posiadaczką podobnego kompletu i jestem dumna, bo jest jedyny w swoim rodzaju. Mama będzie zadowolona. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTorsiella, a może Torquisia lub Torquessa (w razie, gdyby była wyjątkowo poważną damą). Celtowie byliby dumni z takiego imienia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa pod adresem kompletu :)
OdpowiedzUsuńAsiu, mi ostatnio w żadną pogodę nie wychodzą :/
Aga, dzięki, niestety się nie udało... :( Byłam na swojej poczcie i na głównej... I tylko mnie odsyłali od okienka do okienka :/ Klaudynka ma złożyć reklamację - może się znajdzie jeszcze...
Tobi, też się cieszę :D M też zadowolony ;) Jak ją zobaczył, powiedział, że jestem szalona, że ją z Poznania wiozłam :D Krysia... Hmmm...
Aniu, mama sama wybierała kolorki :) Tak naprawdę, to jest coś pomiędzy morskim a zielenią :) A imiona zapodawaj, kto powiedział, że koleżanka nie może być mroczna??!! :D Swoją ścieżką, wczoraj Ktoś ;) się mnie pytał, czy nie rozważałam nigdy kariery wokalisty grupy death metalowej... ;> Ostatnio dużo warczę... ;)
Kości, muszę pomyśleć :D Fizjonomii, hehe, dobre :D Zaiste oryginalna to fizjonomia... :) Dzięki jeszcze raz za wszystko! :*
Dorarttheo, kurczę, a Maria Antonina to idealne imię! :D
Kasiu, Ty wiesz co :) Odezwij się, to się umówimy :)
Yumq, na pewno by byli :) A ja mam od wczoraj bransoletkę w kształcie torquesu :) Nie pamiętam, czy one miały specjalną nazwę... Jak tak piszecie Torquesowo, to mi się jeszcze Torquemada skojarzyło :D ale to chyba do koleżanki nie bałdzo... :)
walczę z czasem ciągle... siedzę i robię za opiekunkę, w międzyczasie tak zwanym studiuję... koszmar :D
OdpowiedzUsuńale koniecznie na jakąś kawkę trzeba będzie się umówić ;)
odezwę się, obiecuję :)