poniedziałek, 19 grudnia 2011

Dama XXL

Tak to jest, kiedy się nie zwraca uwagi na wymiary kupowanych przez internet rzeczy, w tym wypadku - kamei... Rzeczona posiada 48 mm średnicy... Tak się jednak złożyło, że przyjaciółka chciała dużą, czarną broszkę, a dama jej przypadła do gustu :) Teoretycznie miała być tylko w czerni, ale wydawało mi się, że lepiej będzie wyglądać odrobinę rozjaśniona. Koraliki toho opaque jet 11/o i 15/o oraz ceylon snowflake 11/o. Może występować w roli broszki lub wisiora. Spodobała się :)  Przy okazji testowałam niektóre możliwości Photo Scape'a - chyba będę się tak bawić częściej :)


Poza tym chciałam powiedzieć, że koleżanka wreszcie została nazwana! Proszę Państwa, od teraz do zdjęć "na ludziu" pozować mi będzie... Anna Boleyn! :D Patrycja, dzięki za wskazówkę :)

11 komentarzy:

  1. dama przepiękna!

    a i imię baaaardzo zacne! ;)
    a z przesyłką cisza...?:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Używanie tekstur, level: 5 ;).

    Broszka (tudzież brocha wręcz) wyszła nadzwyczaj bogato i dostojnie. A co do koleżanki, to szkoda, że nie zdążyłam zaproponować swojego pomysłu - chodziła mi po głowie Asenath Waite.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach jak mi się wszelkie kamee podobają!Twoja jako wisior mmmmm..Super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Klaudynko, dzięki :) A dostałaś mojego smsa? Pani listonoszka sprawdzała - nie dotarło nawet do Gliwic... :( A jak reklamacja??

    Naamah - lvl 5 na dzień dobry to i tak dużo ;)
    Dlaczego akurat Asenath? Przyznaję bez bicia, że nie czytałam... :(

    Wera :D

    Dorartthea, jako wisior może być za wielka... Chociaż, zależy co kto lubi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pojawiła się w jednym z opowiadań Lovecrafta, w "Coś na progu" bodajże. Imię utknęło mi w pamięci, bo znajoma publikuje pod pseudonimem Asenath Mason, no i jak to zazwyczaj bywa, wylazło w najmniej oczekiwanym momencie ;).

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna dama :). Te jasne koraliki bardzo jej pasują - cała w czerni byłaby chyba zbyt ponura ;)).

    OdpowiedzUsuń
  7. Jako wielbicielka p. Austen nazwałabym ją Elizabeth lub też La Camilla - tu od pewnego szwedzkiego zespołu:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Znaczy, że Ann głowy nie posiada? :) Niezłe skojarzenie :)

    Kamea prześliczna! Fajna brosza z niej wyszła :)
    Też mam taką jedną dużą.. Ale w mniej ciekawym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Naamah, musiałam sobie wygooglać... Zastanawiam się właśnie, czy ona występuje jako jedna z ally'ów w planszówce...

    Asiu, dzięki, też mi się tak wydawało, dlatego dodałam jasności trochę ;)

    Izo, no tak, to brzmi zdecydowanie lepiej :) Jakoś nie umiem nazywać... :)

    Tobi, najbardziej spodobała mi się Maria Antonina, ale już zajęte ;) Kumpela zaproponowała którąś z żon Henryka VIII, wybrałam sobie Ankę :D I dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hmm, w Arkham Horror jej nie ma. A przynajmniej w podstawowej wersji, bo tylko taką mam.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedziny i komentarz :)