Aura sprzyjająca, rozmnożyły mi się ostatnio rozgwiazdki :) Trzy już mają nowe domki ;) Niebieskie obie wyplecione z 11/o opaque navy blue, ale "pod paszkami" każda ma inny kolor sl 15/o.
Miłego dnia! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale słodkie :)))
OdpowiedzUsuńKolory mają takie energetyczne :)
OdpowiedzUsuńAle stadko :). Super!
OdpowiedzUsuńJakie piękne maleństwa...
OdpowiedzUsuńSą urocze!
OdpowiedzUsuńAleż Cię wzięło! Ja muszę wypleść do tutejszch kluczy - będą pasowały do całokształtu miejsca :)
OdpowiedzUsuńTeraz chwilowo mam przesyt, a wakacje się kończą... do filcu mnie ciągnie znów, czyli, jak już ustaliłyśmy - jesień idzie... :)
UsuńTwoja dokluczowa nadmorska jest śliczna :)
to chyba już czas pomyśleć o hodowli ;))) takie stadko cieszy oczy ;))
OdpowiedzUsuńO tak, hodowla fajna rzecz ;) tylko one się jakoś tak rozpełzają dość szybko ;)
Usuńo loooosie, jak mi się marzą takie rozwiazdy na uszach! <3
OdpowiedzUsuńMartitko, nie widzę przeszkód ;)
Usuńwspaniałe!
OdpowiedzUsuńswietne dyndaki :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny!!! :)
OdpowiedzUsuń