sobota, 3 listopada 2012

CLVI

Dziś dla odmiany... kolejna porcja węży :D i jedna para kolczyków do kompletu :)







W następnym odcinku zapewne też węże będą ;) i kuleczki... Udanej reszty weekendu :)

14 komentarzy:

  1. Zielono tu, wcale nie jesiennie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. aleś się kochana rozkręciła ;))) śliczności-zieloności,
    zaklinaj dalej tę jesień - potrzebuje słonka na poniedziałek!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ soczyści zielone bransoletki!! cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te czarne są bardzo ciekawe! I te urocze zawieszki... Piękny efekt.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie to te w komplecie z kolczykami najśliczniejsze. To jest chyba ten odcień zieleni, który lubię najbardziej :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tę trawiastą zieleń kocham, szkoda, że nigdzie nie ma frosted :(((((

      Usuń
  6. Zieleń jest zachwycająca! Piękne, aż się nie mogę napatrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Łał!Ile tego !I jakie śliczne wszystkie:)))Buziaki:)))

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedziny i komentarz :)