Muszę się pochwalić koniecznie, co ostatnio dostałam :) w kolejności chronologicznej - Frasia sprezentowała mi przepiękną, włochatą, cudnie zieloną brochę - różyczkę, a właściwie nawet broszysko :D Oczywiście na żadnym ze zdjęć kolor nie odpowiadał oryginałowi, więc wybrałam wersję najbardziej do niego zbliżoną.
Dziś miałam okazję spotkać się wreszcie z Niką, spędzić miło czas i sfinalizować wymiankę :) Nika zgodziła się uszyć dla mnie tildową Aniołkę (na razie bezimienną, kazała mi dla niej imię wymyślić :P jakieś pomysły?) w kwiecistej sukience i z... kocią torebką :D Niestety nie potrafię robić takich świetnych aranżacji zdjęć, jak Nika, ale starałam się, jak mogłam :) Makowa panienka na tle maków i Karmel, który musiał się wepchać w kadr, oczywiście. Swoją ścieżką dość makowo u mnie ostatnio :)
Za Aniołkę miałam zrobić bransoletkę z czarnych filcowych kwiatów, wyszła tak
Do kompletu dorobiłam jeszcze kolczyki, ale zdjęcia w końcu im nie cyknęłam. Nika wreszcie dostała też obiecane już dawno kocie kolczyki z zielonymi cyrkoniowymi oczkami :)
I jeszcze drobiazgi zrobione przeze mnie na prezenty - drewniane koraliki (które można owinąć 2 razy), wreszcie wykończone perełkowe kulki (spróbowałam podczepić je do sztyftów i wydaje mi się, że nawet ładnie się prezentują) i czarne łezki, na zamówienie, miały być jak najprostsze, ale owijanie zdecydowanie muszę poćwiczyć.
French Sheet Music Gift Tags!
11 godzin temu
Piękne prezenty, kolczyki tez super, ale pozwolę sobie zachwycić się kotem- kocham syjamy :)))
OdpowiedzUsuńAniołka - Makówka :D śliczna.
OdpowiedzUsuńKorale są cudne - groszkowe... czarne łezki są cudnie proste, a kuleczki perełkowe... bajeczne :)
Coś widzę, że Karmelowi Makowa Panienka przypadła do gustu :)) (wcale mu się nie dziwię).
OdpowiedzUsuńKolczyki bardzo fajne - ciekawa jestem jak się prezentują perełkowe kulki na uszach. Pewnie sprawdziłabym od razu sama, ale nie mam takich sztyftów :(.
Buziaki :))
no bez przesady ;-) nie kazałam :P
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę się doczekać naszego następnego spotkania :D:D:D
Frasiu-> zdrowiej :))
Świetna wymianka.
OdpowiedzUsuńŚwietna wymianka, a bransoletka mrrrr śliczności. Oglądająć wiele zdjęć w sieci, zauważylam, ze koty inaczej nie potrafią, muszą się wepchać w kadr i dobrze, bo to urocze stworzenia. NIgdy ich za wiele na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńWowww, cudne prezenty!!!
OdpowiedzUsuńA moja broszka od Frasi i tak ładniejsza!!!!!! :))))
Twoje prezenty jak z najwyższej półki, bardzo ładne prace, wielce ucieszą!!!!
Ożesz,jakie cudnośći:)Buziole:)
OdpowiedzUsuńDzięki Wam bardzo za wszystkie miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńChmurko, ten łobuz nie jest prawdziwym syjamem, tylko mezaliansem ;) ale za to jest 100%towym łobuzem... :)
Tuome, Kokotku, Lucynko :*
Frasiu, Karmelowi do gustu przypada wszystko, co miękkie, puszyste i w ogóle - on ma jakiś detektor wbudowany!! Zamiast tego brakującego mostka albo przepony...
A co do sztyftów - mam jeszcze 3 czy 4 pary, mogę się podzielić :)
Nika - 3mam za słowo!!!!!!!!!
Rozellko, strasznie mnie cieszy, że takiej ekspertce od filcu jak Ty podoba się moja bransoletka - jakoś wydawało mi się, że się nie udała... A kotów na pewno będzie więcej na zdjęciach :)
Kankanko, a wcale, bo nie!!! Moja naj, o! :P