niedziela, 21 października 2012

CLI

Co prawda do Halloween jeszcze trochę czasu, ale zachciało mi się kolczyków z koralikowymi dyniami (kiedyś jedne ufilcowałam, do zobaczenia np.  tu)... Skończyło się na takich na bazie kulek, ale przecież te prawdziwe również wiele różnych mogą mieć kształtów. Na zdjęciach kolczyki w towarzystwie "żywej" dyni oraz lampionu ulepionego przeze mnie dwa lata temu - jak ten czas szybko leci...


Udanego wieczoru! :)

25 komentarzy:

  1. Ale świetny pomysł na te kolczyki! Gratuluję, no pierwszy raz takie widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne,cudne.Wiem najlepiej bo widziałam i macałam:)))Buziole:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ba, Ty wszystko wiesz najlepiej, nawet jak nie widzisz i nie macasz ;) :*

      Usuń
  3. super te kolczyki, bardzo oryginalne :)


    http://lilobeaded.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolczyki bardzo pomysłowe, ale i tak lampion je pobił! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Lampion to mój ulubiony gliniaczek :) od dłuższego czasu chciałabym coś znów polepić, może w końcu się uda...

      Usuń
  5. Kolczyki świetne:)
    Widzę tu wyjątkowe rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne dynie :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. super dyniaczki ;)))) i kolczyki i lampion!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. ale slodkie te dyniowe kolczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne! W sam raz na Halloween :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i które teraz założyć - koralikowe, czy filcowe..? ;) Chodzę w koralikowych od jakiegoś czasu :D

      Usuń
  10. No jak to, które założyć? Jak będzie ciepło to koralikowe, a jak zimno to filcowe ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No popatrz, nie wpadłam na to, a takie proste rozwiązanie ;)

      Usuń
  11. rety kotlety! obłędne kolczyki :D

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedziny i komentarz :)