Z okazji Halloween były już dynie, a teraz - strrrrrrrrraszne kolczyki ;) kościotrupki lego co prawda już kiedyś pokazywałam, ale dziś miały małą sesję zdjęciową razem z czachami ;) Macie jakieś pomysły, do czego może służyć trumienka? Albowiem przedmiotem użytkowym jest... ;>
Strrrrasznego popołudnia i wieczoru! ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skąd masz taką zajefajną trumienkę??? i czemu ja takiej nie mam ;(((((((
OdpowiedzUsuńmoże służyć jako opakowanie na hmmm ... ob ;)))
Powiem, jak ktoś jeszcze spróbuje zgadnąć ;) Hehehe jak na opakowanie na ob - za ciężka i może się zbić ;) no i otworzyć w torebce :D
Usuńskoro jest ciężkie i może się zbić, to musi stać na miejscu i coś przechowywać, hmmm...na szczękę za małe, może szklane oko? a może kości do gry??? eee, nie wiem
UsuńSzklane oko mnie rozbroiło, ale nie posiadam ;) No i zgadłaś - w trumience normalnie śpi 10 kostek k10 do Wampira Maskarady :)
UsuńFaktycznie strrrrrraszne te kolczyki :))). W biżuterię na dzisiejszy wieczór jesteś zaopatrzona aż w nadmiarze ;)). Nie mam pojęcia do czego może służyć ta trumienka, ale jako szkatułka na halloweenową biżuterię wygląda świetnie :))).
OdpowiedzUsuńW końcu założyłam koralikowe dynie ;)
UsuńTrumienka i owszem służy do przechowywania, ale czego...? ;)
Łiiiiiiiiii, ale czaaaaad! :)
OdpowiedzUsuńjak na moje oko, te kosciotrupki sie do nas usmiechaja, wiec sa malo straszne, raczej zachecaja do fajnej zabawy :)
OdpowiedzUsuńskoro tak mówisz... ;)
Usuń