Właściwie cały grudzień chorowałam i jeszcze nie do końca mi przeszło. Siłę na craftowanie o dziwo miałam, nie starczało jej już jednak na pisanie postów ;)
Dziś prezenty gwiazdkowe wykonane dla niewiast miłych sercu kolegi ;) Podobno się spodobały :)
Dla siostry miało być coś w kolorach bądź kształtach nawiązującego do marchewek. Jako że prezencik mógł być jajeczny, a ja straaaaaaaaasznie dawno nie filcowałam, postawiłam na czesankę :) Natka oczywiście absolutnie nierealistyczna ;)
Dla mamy - gąsienica w kolorach wybranych przez kolegę, z aniołkowym charmsikiem.
Dla cioci miało być coś w kolorach ziemi - wybrałam hexy iris green-brown w połączeniu ze słonecznikiem ;)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
.JPG)
witam noworocznie ;) życzę najlepszego w 2013 i zaklinam wszystkości by nie był pechowy ;)))
OdpowiedzUsuńprezenciki urocze, ale te niepokorne marchewki są the best - jakbyś dorobiła im oczka i po listku do natki, to wyszedłby z tego łoś ;))))
A wiesz, że miałam im dorobić oczka..? :D Łoś z marchewki? :D
UsuńA co, jak szaleć to szaleć ;) mówią że ogranicza nas jedynie nasza wyobraźnia ;)
UsuńHehe, no tak, a można ją jakoś dopakować? ;)
UsuńZdrowiej i oby ten rok był rokiem pozytywnym (np. pozakańczał to i owo, a pozaczynał inne owe :) )
OdpowiedzUsuńDzięki :) Zwłaszcza Ono Owo? :D
UsuńDobrze, że się wreszcie odezwałaś - znaczy się żyjesz ;))). A skoro miałaś siły na robótkowanie to nie było aż tak źle :)).
OdpowiedzUsuńMarchewki są super :).
Zdrowiej szybko i do końca! Wszystkiego co najlepsze w 2013 roku!
Czy ja wiem, czy żyję? :)
UsuńDzięki :)
MArchwey super, musza swietnie wygladac na uszach. I do tego sa mega lekkie, jak to filc :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie nie wiem, jak wyglądają na uszach, bo nie mierzyłam ;) ale masz rację, zaletą filcowych kolczyków jest lekkość :)
Usuń