...nareszcie skończyłam naszyjnik dziubany od dwóch tygodni... ale wieczorami, na filmach :) W planie kolczyki do kompletu i może bransoletka. Oto "Złota rybka", wzór z książki "Beading with Varvara. Coralling Technique", za którą serdecznie dziękuję Frasi :* i za drucik ;) Tylko połączenie kolorystyczne moje, w oryginale była czerwień i złoto nie bardzo antyczne...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zamiana kolorów bardzo trafiona,wyszło elegancko i po prostu ślicznie!Pozdrawiam frywolitkująco-koralikującą miłośniczkę kotów ;-)
OdpowiedzUsuńOOOO! Cudny wyszedł! Aż brak mi słów. Zmiana koloru wcale mu nie zaszkodziła. Koniecznie dorób kolczyki :). Już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę Cię w nim na żywo :).
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za ciepłe słowa :)
OdpowiedzUsuńDorartthea - miło mi Cię tu gościć :)
Frasiu, dorobię, tylko się zastanawiam, jak, bo w przepisie kolory kolczyków są "na odwrót"... Chyba ta wersja do mnie przemawia ;) Jeśli znajdziesz czas w sierpniu, to wiesz... :)
Beautiful jewelry and
OdpowiedzUsuńearrings
and cats too!
:)
congrats!
Greetings,
li
Cos pieknego, Smoku!
OdpowiedzUsuńThank you very much, Li! It's really nice to hear that :)
OdpowiedzUsuńElfiku :*
Aaaaaah! Przecudny naszyjnik!! :)
OdpowiedzUsuń