piątek, 26 sierpnia 2011

Resztki wakacji

Muszę trochę nadgonić zaległości, bo jak tak dalej pójdzie, to do grudnia się nie wygrzebię z wakacyjnych wspominków ;) Coby wreszcie zamknąć temat wojaży, przedstawiam ostatnie dłubaninki znad morza i pamiątki z wakacji :)
Wera pokazała mi, jak oplatać kaboszonki i w dodatku obdarowała ślicznym zoisytem :) niestety na zdjęciu nijak nie mogłam uchwycić prawdziwego koloru rzeczonego kamyka :( Kropelki (po raz pierwszy bez schematu :)) i wąż również mają inny kolor w realu. Poza tym kuferek już ze skarbusiami - powiedzmy-że-bursztynkiem i skamieniałą muszelką oraz kolczyki, które po prostu MUSIAŁAM kupić. Co prawda wyglądają bardziej jak zające ekshibicjoniści, niż jak nietoperze, ale mnie urzekły ;)


Żeby nie było, że tylko dłubałam na urlopie, kilka fotek z odwiedzonych przez nas miejsc :)

8 komentarzy:

  1. Nadganiaj, nadganiaj bo wakacje się kończą :))).
    Koralikowe wyroby śliczne! Dobrze, że obejrzałam je sobie w naturze, bo na moim starym służbowym monitorze niewiele szczegółów widać ;).
    Nietoperki są świetne, nawet w takiej "diabelskiej" kolorystyce ;)).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta rzeźba psa jest po prostu przecudnej urody ^^. Gdzie to można znaleźć?

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudeńka śliczne robisz-no muszę się powtarzać,inaczej nie idzie:)Kolczyki ekshibicjońskie są urocze:)Buziokli:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiu, Lucynko :*

    Naamah - donoszę uprzejmie, że photoblog już odpalony, tylko przysiąść i czytać ;)
    a ta rzeźba to Filuś (od Profesora Filutka) i rezyduje na toruńskim Rynku Staromiejskim :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Noo.. Skoro się wygrzebałaś z wakacyjnych wojaży, to teraz czas na jeszcze wakacyjne prace - elfik już wykończony? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takiemu pięknemu kuferkowi trudno się oprzeć.A cudne wyplatanki można oglądać bez końca.

    OdpowiedzUsuń
  7. Skrzyneczka jest łiiiiiiiiii! Cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli muszę dodać Toruń do listy miast do odwiedzenia z aparatem. Osioł też jest przemocny, ale na widok Filusia zrobiłam "awwww" jak niedorozwinięta nastolatka :P

    I - jakkolwiek z pokaźnym spóźnieniem - życzę miłego oglądania i udanej lektury ;).

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedziny i komentarz :)