Najgorętszy okres w pracy chyba już za mną, poza tym nie podoba mi się absolutnie Frasiowa wizja aneksji mojego bloga przez pająki (których nota bene nie znoszę), w związku z czym postanowiłam coś wrzucić. W końcu. Postanowiłam już w środę, nawet się za to zabrałam, ale bloger zastrajkował i nie chciał wklejać zdjęć. Potem mnie nie było (o tym wkrótce :)), więc kolejną próbę podejmuję dziś.
Na początek dowód na to, iż VSP (patrz post wcześniej) jest wciąż aktywny. Oto prezent z okazji osiągnięcia następnego levelu ;) dla Pewnej Miłej mi Osóbki (jeśli Osóbka wyrazi zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zostanie wymieniona z imienia/nicka ;)).
Poza tym na forum Craftladies pojawiły się wyniki wymianki "Podróże małe i duże". Zostałam obdarowana przez Alveaenerle cudną torbą
a sama przygotowałam szydełkową torebeczkę-woreczek z wiskozy w kolorze gołębim dla Lil. W rzeczywistości wygląda trochę lepiej, niż na fotce i podobno właścicielka zadowolona :) Woreczek można nosić za szydełkową rączkę lub na ramieniu, na łańcuszku w kolorze srebrnym.
Pozdrawiam Was wakacyjnie (w sensie letnio, ale to jakoś głupio brzmi) :) chyba mam jakieś zaległości w odpisywaniu na komentarze... nadrobię! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
zdecydowanie LUBIĘ TO! ;)
OdpowiedzUsuńach! jak ja zazdroszczę tych węży! ^^
No nareszcie! Już myślałam, że nie doczekam kolejnej notki ;)). Mam nadzieję, że teraz się poprawisz i będziesz częściej pisała :)).
OdpowiedzUsuńWęże śliczne - muszę w końcu też sobie zrobić :).
Buziaki :*
Wężowe naszyjniczki i kolczyki super :)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie,bo ja też już się martwiłam.
OdpowiedzUsuńjejku..już się martwiłam
OdpowiedzUsuńwęże są superowe :-)pełna profeska!!
świetne te węże :) i kolczyki też ^^ i obie torebki :D
OdpowiedzUsuńWęże cudnie wężowate, a do tego te kropelki! mniam! :)
OdpowiedzUsuńTeraz pochwal się turkiem! :)
Prawda, że węże i kropelki cudowne?^^ Jakkolwiek nic nie ujmując zdjęciom, w naturze są jeszcze piękniejsze, olśniewające. :-)) (Tak, to ja mam szczęście być obdarowaną i oczywiście, Kasiu, oddaję z ufnością moje dane osobowe w Twoje przezdolne ręce.) Muszę się wreszcie pochwalić tym pięknym prezentem u siebie. :-)) A torebkowa wymianka, widzę, bardzo udana. Obie mi się szalenie podobają, a woreczek Twojej roboty dodatkowo budzi przyjemne skojarzenia z kolczugą (znów jestem na RPGowym głodzie ;-)).
OdpowiedzUsuńWęże się mnożą i rozprzestrzeniają:)
OdpowiedzUsuńTorba faktycznie cudna. Przypomina mi wielkością moją podręczną, wolińską czarną dziurę ;).
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej, na wypadek gdybym nie doczekała kolejnej notki, zanim obiorę kierunek na Zachodniopomorskie, to udanych i owocnych w twórczość wakacji życzę :D.
:)
OdpowiedzUsuńKlaudynko, nadrobisz :) a będziesz u Tobi nad morzem?
Frasiu, postaram się częściej pisać i zaglądać na inne blogi, bo u Was też mam masę zaległości... znowu...
Daria, to nie naszyjniki, tylko bransoletki :)
Eli, Nika, no co Wy :) choć nie powiem, to miłe :*
Tuome :*
Tobi, zaraz będę się chwalić :)
Aniu, dzięki, niech Ci się noszą dobrze :) skojarzenia rpgowe są jak najbardziej zdrowe ;)
Nami, prawie jak króliki ;) a może jedno z drugim ma coś wspólnego..?
Naamah, dzięki i również udanych wakacji i wielu pięknych zdjęć! :)
Dziękować, dziękować :). To moje ukochane rejony, więc jeśli pogoda będzie łaskawa, to coś się uda ustrzelić w wolińskich lasach i na wyspiarskich plażach ;). Hah, może nawet ożyje dzięki temu mój zaniedbany nieco przez ostatnie pół roku fotoblog...
OdpowiedzUsuń